top of page
Szukaj
  • Zdjęcie autoraRADCA PRAWNY

Dług w funduszu sekurytyzacyjnym

Zaktualizowano: 29 wrz 2019

Wielu klientów zgłasza się do mnie w sprawie obrony przed powództwem ze strony niestandaryzowanych sekurytyzacyjnych funduszy inwestycyjnych. Oczywiście chodzi o zaległe zobowiązania (zadłużenie) wobec banków lub firm udzielających pożyczek (w tym tzw. chwilówek), które to wierzytelności ww. instytucji zostały następnie sprzedane/przeniesione w drodze cesji na ww. fundusze.

Zobowiązanie te pochodzą bardzo często sprzed wielu lat i niejednokrotnie moi klienci dawno już o nich zapomnieli, a tu nagle otrzymują nakaz zapłaty lub pozew i wezwanie do sądu. Niestety, wielu rezygnuje z obrony przed takim powództwem, mylnie twierdząc, że nie ma argumentów lub prawnych możliwości wygrania sprawy przed sądem.

Ja jednak bardzo gorąco zachęcam do podjęcia obrony przed takim powództwem, bowiem możliwości jest wiele, podobnie jak wiele może być zarzutów wobec pozwu ww. funduszu.

Oczywiście każda sprawa jest inna, więc każdą odrębnie i szczegółowo analizuję.


Z doświadczenia jednak mogę wskazać kilka przykładowych zarzutów, jakie możemy podnieść w takich sprawach:

1) Zarzut przedawnienie roszczenia.

Udzielanie pożyczki mieściło się w zakresie działalności gospodarczej prowadzonej przez pierwotnego wierzyciela, dlatego też zastosowanie znajduje trzyletni okres przedawnienia, wynikający z przepisu art. 118 KC. Skoro poszczególne raty pożyczki miały ściśle określoną datę spłaty (np. płatne tygodniowo - w danym dniu tygodnia), wiec termin przedawnienia każdej raty biegł co do zasady osobno od dnia następującego po terminie jej płatności.

W kwestii przedawniania odsetek należy wskazać, że zgodnie z ugruntowanym już orzecznictwem Sądu Najwyższego roszczenie o odsetki za opóźnienie przedawniają się odrębnie od roszczenia głównego, z tym jednak zastrzeżeniem, iż nie później niż z upływem terminu przedawnienia roszczenia głównego.

2) Zarzut bezskuteczności przelewu wierzytelności na rzecz powoda, a to z uwagi na brak zgody pozwanego (konsumenta) na dokonanie przelewu wierzytelności z poprzedniego wierzyciela na rzecz powoda, a tym samym brak legitymacji czynnej powoda.

3) Zarzut niewykazania przez powoda roszczenia co do wysokości:

- powód nie wykazał jaką zaległość miał pozwany przed przelewem wierzytelności,

- powód nie wykazał, że dłużnik miał zaległość skutkującą wypowiedzeniem umowy,

- powód nie wykazał, że umową ramową przelewu wierzytelności objęta została wierzytelność objęta pozwem,

- powód nie dowiódł złożonymi dokumentami, że nabył od poprzednika wierzytelność wobec pozwanego w żądanej wysokości.

4) Zarzut przedwczesności roszczenia.

5) Zarzut braku wymagalności roszczenia.


Są to tylko przykładowe zarzuty, jakie możemy podnieść w sprawach tego typu. Wystarczy, że choć jeden zarzut będzie uzasadniony, a spowoduje to oddalenie powództwa.

Najważniejsze jest jednak, aby w terminie (dwóch tygodni od doręczenia nakazu zapłaty lub w wyznaczonym przez Sąd terminie do złożenia odpowiedzi na pozew) złożyć stosowne pismo i podnieść zarzuty procesowe. Tylko w ten sposób pozwany będzie miał szansę na skuteczną obronę przed zasądzeniem należności oraz przed późniejszą egzekucją komorniczą.


Z uwagi na krótki termin na podjęcie skutecznych działań prawnych w powyższych sprawach, zachęcam do niezwłocznego skontaktowania się z moją kancelarią, w celu zachowania terminu do złożenia pisma procesowego.


48 wyświetleń0 komentarzy
bottom of page